Zimowy czas sprzyja tyciu.

Jeśli ostatnio zaczęłaś przybierać na wadze, nie ma co wpadać w panikę bez potrzeby. W okresie zimowym jest to normalne. Niewolno jednak usprawiedliwiać się tym bo na wiosnę będzie już za późno. Zima sprzyja podjadaniu. To właśnie w tym okresie większość z nas odkrywa w sobie mistrza wypieków, ale czy to na pewno dobra droga? Za oknem pada deszcz, jest zimno, szybko robi się ciemno. Może i nie jest to najlepszy czas na biegi, ale przecież można poćwiczyć w domku, iść na siłownię czy basen.

 

Jeśli nie przepadamy za sportem naszą jedyną obroną przed dodatkowymi „zimowymi” kilogramami jest odpowiednia dieta. Nie jakaś rygorystyczna, po prosu trzeba się kontrolować, przecież nie musimy jeść całej tabliczki czekolady… Do wieczornego seansu filmowego, zamiast miski chipsów warto przygotować sobie zdrową przekąskę ze świeżych owoców (jabłek, mandarynek, pomarańczy), suszonych (śliwki, morele, rodzynki), a nawet warzyw. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jaka może bić dobra marchewka ogórek czy seler naciowy.

Author: jogosfera.com.pl